Wywiad ze Scarlett.

Przeprowadzenie wywiadu i ankiety: Anaid
Pomoc w wymyślaniu pytań: Jenna
Udział w wywiadzie: HealthyBloody Scarlett Vian
Korekta i opublikowanie: Anaid, Dag, Aldieb.


Anaid: Scar? Powiedz, że jesteś. ._.
HealthyBloody Scarlett Vian: Mówię.
An: Oł jee. Oo’ Masz czas?
Scar: Maam.
An: No too. Czas na wywiad!
Scar: *Zatrzęsła się.* No dobrze, dobrze.
An: Khym, khym. *Otrzepała się ostentacyjnie, aby przeprowadzić wywiad jako profesjonalistka.* Na początek się przedstaw.
Scar: *Zaśmiała się.* HealthyBloody Scarlett Vian, Beautifull Nightmare, Oddech Pustyni..mówić dalej?
An: Proszę bardzo, o ile tego nie jest za dużo. xD
Scar: Noo to dalej są już tylko wymyślone przezwiska. Scar, Scarek, Królowa Różu (nie pytaj), Scarpetka, Petka, Rozkładająca się…(też nie pytaj |D)
An: Ołkeej. Sporo tego, przyznam. oO’ A teraz powiedz mi, Trzepiąca, co Cię skłoniło, by tutaj dołączyć?
Scar: A! I Trzepiąca. Co skłoniło? Hm… od dawna obserwowałam HOTN. Zaciekawiło mnie parę osób, jak i sam klimat. Żyją tutaj wszyscy obok siebie. Spodobało mi się to.
An: Ze mną też tak było. Możesz wymienić te osoby?
Scar: Destroy, oczywiście. Aspeney, jeszcze wcześniej Quick – jako, że wytrzymywał z Des. *Zaśmiała się cicho.* Lady Killer też.
An: *Kiwnęła głową.* Mhm. Przejdźmy do następnego pytania. Jak długo jesteś w HOTN?
Scar: Hm…Dołączyłam tu 1 albo 2 lutego… we wrześniu będzie już osiem miesięcy.
An: Długo. I stado Cię nie męczy? |D’ Tzn. ludzie. Osoby w stadzie.
Scar: Męczyły owszem. Byłam…hm…typem samotnika, obserwatora, a więc przeszkadzały mi te krzykliwe dzieciaki i czasami miałam po prostu dość. Ale zawsze mnie ktoś tutaj trzymał. Powoli też wdrażałam się w życie HOTN… no i zostałam.
An: Ahm. Trochę pytania nie po kolei zadaję, ale to mały szczegół oo’ . W skali od 0 do 100, jak bardzo zależy Ci na HOTN?
Scar: Ym. 50. Bo właściwie ja staram się nie bardzo przywiązywać. Uważam, że to trochę złe…
An: Hmm.. Dlaczego złe?
Scar: Widzisz, ja jestem ‚bezuczuciowa’ i bla, bla, bla. Jak to kiedyś powiedział mój przyjaciel, najlepiej jest czuć tą wolność. Wolność jest po prostu bardziej kusząca jak przywiązanie do czegoś.
An: Mądrze powiedziane. *Uniosła brew w geście uznania.* Scar, powiedz, czy brakuje Ci czasów, w których Alphą była Wandessa?
Scar: Nie, bo nie zauważałam je działalności, jako tako. Wiele razy zadawano mi to pytanie i każdemu odpowiadałam, że moim zdaniem mało się zmieniło. Ale to może dlatego, że nie spędziłam za dużo czasu w HOTN ‚za Wandessy’.
An: A co sądzisz o teraźniejszej Alphie, czyli Aldieb?
Scar: Dobrze sprawuje swoją powinność. Widać, że się stara, wraz z tymi, którzy Jej pomagają.
An: Racja, Aldiebinka się spisuje. <3′
Scar: Taak. |D
An: A co sądzisz o stadzie?
Scar: Na chacie – zboczone. Na blogu – wzorowe stado, które ma wenę na świetne notki.
An: Hah, no tak. Oo’ Ale ja nie jestem zboczona… chyba oo’ No dobra, przechodzimy do następnego pytania. Co z partnerem, droga Scarlett? Znalazł się już ten jedyny, czy raczej nie myślisz o związku?
Scar: Jesteś, jesteś. >3 Partner? Niee. Mówiłam już, że ja nie lubię się przywiązywać.
An: Czyli nie ma szans, że zobaczę kiedyś Scarlett z partnerem i gromadką dzieci? C:
Scar: *Wybuchła śmiechem.* Żadnych!
An: *Zachichotała.* No cóż, szkoda. |D’ *Zrobiła poważną minę.* Okłamałaś kiedyś Alphę?
Scar: Nie miałam okazji. *Devil smile.*
An: *Zaśmiała się głośno.* A okłamałaś kiedykolwiek Stado Nocy?
Scar: Szczerze? Tak…
An: Powiesz jakie to było kłamstwo?
Scar: Hm. Powiem tak, żeby nikt nie zrozumiał. |D To kłamstwo dotyczyło mojej osoby, względem Stada Nocy.
An: Uu. Mów daaalej. >83
Scar: Nie, skończyłam. >3
An: Ależ nie krępuj się, Kochana.
Scar: Nie.
An: Osz w kufę nietoperza. No cóż.. Nie to nie. Jedziem dalej. Każdy z nas czegoś się boi.. Co będzie w Twoim przypadku?
Scar: Alee.. W sprawach realnych, czy virt?
An: Jedno i drugie.
Scar: Hm.. real – robale. O matko, jak ja się boję robali. Okropnie! I wysokiej trawy. *Zadrżała.* Bo tam są robale.. a w virt… hm… chyba tego, że zacznę się przywiązywać.
An: Ahm. Ciekawe fobie. Też panicznie boję się robali. *Wzdrygnęła się.* Scar, kogo najbardziej lubisz w stadzie?
Scar: Nikogo. *Mruknęła, po chwili wybuchła śmiechem.* Miśka. Ostatnio się dogadujemy. Nooo..niech będzie, że As i Deees teeeż… No i Ty! *Dodała po chwili.*
An: Hahahahh. Kłaaamczysz, że jaaa. Widzę to po Twojej minie. *Nie widzi jej miny, ale to szczegół. oo’ *
Scar: Ale i tak wiem, że za mną nie tęsknisz. ._.
An: Ja tęsknię. *Mocno ją uścisnęła i wyprzytulała.*
Scar: Kłamczysz! Wczoraj ktoś pytał czy tęsknisz, stwierdziłaś, że nie, ale potrzebujesz mojego gg. Widzisz? Wiem Wszystko! *Oskarżycielski palec na Śliniącą.*
An: CO?! Oskarżycielka! Wcale tak nie było! *Zmrużyła oczy, spoglądając na nią uważnie. Po chwili parsknęła śmiechem.*
Scar: Było. :3
An: Niee. >83 Scaaarek, no. Dziadygo. Dobra, następne pytanie.
Scar: Dziadygo. xd Mów.
An: A kogo w stadzie nie lubisz?
Scar: Ooo.. To pytanie zadałaś o wiele za późno. Net była, ale poszła, a teraz..hm. Tego, no..*Próbuje sobie przypomnieć.* Jest parę osób. Ale chyba zostawię to dla siebie…
An: Okej. Czy posiadasz jakieś moce? Jak tak, to jakie?
Scar: Jestem Demonem Pustynnym, Shikanaava, który nigdy nie śpi. Cóż, nie lubię się chwalić swoimi mocami…zmienianie swojej materii w piasek, jak i dobre wykorzystywanie go w walce…coś w tym stylu. Ale nie lubię używać mocy, tak ogólnie.
An: Uu. Niezłe moce. A co byś zmieniła (dodała, odjęła) w HOTN?
Scar: Nic, jestem w HOTN, pasuje mi tak, jak jest i już.
An: Mhm. Racja. A co przynosi Ci szczęście? Masz jakiś amulet?
Scar: Nie. Nie wierzę w tego typu rzeczy. Aczkolwiek obiecałam sobie zrobić wisior z jęzora takiej jednej.. |’D
An: XD’ Na którym miejscu stawiasz to stado wśród innych?
Scar: Na 1. Tutaj właściwie się ‚wychowałam’.
An: :3… Co najbardziej lubisz jeść?
Scar: Wszystkich. XD
An: O.O
Scar: Ja przecież zjadam wszystkich.
An: Okeej. To może przejdziemy do następnego pytania. Tylko mnie nie zjedz. *Spojrzała na Scar nerwowo.*
Scar: *Wyszczerzyła kły i oblizała się.*
An: Jakie odczucia zapanowały w Tobie, kiedy dowiedziałaś się, że chcę przeprowadzić z Tobą wywiad? (Jak coś, to kłam. oO’ )

Scar: Takie o *Headdesk.*
An: Ahum..XD’ Następne pytanie… o.o  Jakie odczucia towarzyszą Ci teeeraz?
Scar: Śmieję się cały czas ze swoich odpowiedzi. |D
An: |D’ A teraz inne pytanie. Troszkę odmienne. Kto według Ciebie ze stada jest najmroczniejszy?
Scar: Glola. Jak nie ma fazy. Szkoda, że jej wtedy nie widzisz… o_o Wtedy Jej się nawet boję.
An: U. Glola? o_O’ A kto najspokojniejszy?
Scar: Tiff.
An: Tiff najspokojniejsza? oo’
Scar: No, w życiu by muchy nie skrzywdziła. |D
An: Okej. xDD A kto ma największe ADHD?
Scar: Glola, jak ma fazę! Wiem, że to absurd no, ale |D
An: Takie jest Twoje zdanie. Nie komentuję. <3 No, może troszeeeeczkę. |D Jaki jest Twój ulubiony kolor?
Scar: Hm. Bordowy i taki ciemnoniebieski.
An: Mruu, też je lubię. Jakie jest Twoje marzenie, związane ze stadem?
Scar: Hm.. Trudne pytanie. *Westchnęła po chwili.* Chyba takiego nie mam…chociaż. Żeby stado się rozwijało w tym kierunku, w jakim idzie. Jest dobrze, jak jest.
An:
Tak, masz całkowitą rację. A jest coś, co Ci wyjątkowo tutaj przeszkadza?
Scar:
Grupki, które się tutaj tworzą.
An: Grupki? Co masz na myśli?
Scar: Istnieją grupki, które rozmawiają tylko między sobą. Nie wpuszczają nikogo innego w swoje tematy. I mogę to powiedzieć, jako codzienny obserwator.
An: Dasz jakiś przykład? *Czeka oo’ *
Scar: *To dobrze |D * Czasami to wychodzi podczas żywej rozmowy. Rozmawiamy wszyscy na raz i nawet nie zauważamy, kiedy ktoś przychodzi i o coś pyta.
An: Mhm. To prawda. Można gadać i gadać i nic się nie można dowiedzieć, bo są ‚zajęci’ .
Scar: Właśnie, o tym mówię.
An: Kolejne pytanie. <3 Skąd czerpiesz pomysły na swoje opowiadania?
Scar: Y…. Jak mam dziwny przypływ natchnienia? To coś takiego.. *tu zaczęła dziwnie pokazywać łapami w dość niesprecyzowany sposób*.. wychodzi.
An: Ahm. *Spojrzała na dziwne gesty, które Scar wykonywała łapami.* Też tak mam. Wiążesz real z wirtualem?
Scar: Staram się nie.
An: Ile masz wilczych lat? *Znowu czeka.. o.O’ *
Scar: *Myśli..* Skończyłam liczyć. Właściwie.. nie liczę. Nie jest to dla mnie istotne.
An: Ja też nie liczę. c: A ile masz lat w realu? >D
Scar: 18
An: Uooou. Dobra, lecim dalej. Ym, ym, ymm. Jakie jest Twoje zdanie o innych członkach stada?
Scar: Neutralne. Czyli hm.. nijakie. Nie wiem jak odpowiedzieć, bo nie znam do końca każdego.
An: Ahm. Czy jest coś lub ktoś, kto potrafi rozbawić Cię do łez?
Scar: Tak, jest – Mi.
An: C: Skąd pochodzisz ( w wirtualu ) ?
Scar:
Osaar Saami. Tam się wychowałam. Nie wiem, skąd pochodzę.
An: Co lub kto w stadzie ma dla Ciebie największe znaczenie?
Scar: Klimat HOTN, który trzyma mnie tutaj od zawsze. Nie zależnie od zmian. Zawsze było i będzie tutaj niezwykle.
An: Jakie zajmujesz miejsce w hierarchii? Czy jesteś z niego zadowolona?
Scar: Czekaj, muszę sprawdzić. o.o
An: |D’
Scar: Gdzie jest hierarchiaaaa?! *drze się jak niemieckie dziecko neo*
An: XD’ W ramkach HOTN.
Scar: Dziękuję. xD
An: A proszę. :3
Scar: Skrytobójca, mściciel… tak jestem, bo nadal gonię jedną sukę. >D
An: Mhm. Łokej. Teraz zadam Ci nurtujące wszystkich pytanie. Co sądzisz o Gloli?
Scar: Och, za dużo. Mówić. Hmm…
An: Mów, mów.
Scar: Kocham Glo za to, jaka jest. Raz mnie przeraża, a raz wręcz nie mogę przestać się śmiać. Ale mimo wszystko jest za bardzo zamknięta w sobie i nie potrafi sobie czasami poradzić z problemami. Urodzony mały manipulator.
An: *Zaśmiała się krótko.* Taa. Scarku, co najczęściej robisz, gdy na chacie panuje nuda?
Scar: Ja nie uważam, że na chacie HOTN panuje nuda. Zwyczajnie jesteśmy czymś zajęci albo nie mamy ochoty na rozmowy – to jest normalne. A kiedy ja się nie udzielam, rozmawiam z innymi. To, że nie udzielam się na głównym, to nie znaczy, że nie wiem, co się dzieje. Piszę sobie z innymi na priv albo jem ogórki.
An: Ogórkiii. 8D’ Czy podoba Ci się gra, zwana przez naszych przodków ‚butelką’ ?
Scar: Tak.
An: I git. ;3 Scarku, ostatnie pytanie.
Scar: Och jak dobrze. |D
An: Czy jesteś zadowolona z tego wywiadu i czy dobrze się spisałam? <3
Scar: Oczywiście, że tak, Kochanie! *Tuli Śliniącą.*
An: Oh, ah, uh. Miło mi. ;3 *Tuli Trzepiącą.*

 

Anonimowa ankieta, czyli co myślą o niej inni:
1. Nie znam jej dobrze, bo w sumie rzadko z nią gadam. Ale wiem, że jest mhroczna i się gwałci z Des. xd
2. Za dobrze jej nie znam, ale przyglądałem się rozmowom i wydaje się być miła. Całkiem spoko osoba.
3. Kiedyś była fajna…Teraz to w sumie mało kiedy byłem, więc mogła się zmienić. Ale pewnie nie zmieniłbym o niej zdania.
4. Scarlett jest dla mnie ważną osobą. Kiedy już naprawdę nie mam siły, spada na mnie jak grom. Pomaga i radzi. Ale nie tylko to w niej cenię. Kiedy chce, potrafi się otworzyć. I to nie prawda, że nie ma uczuć. Darzy nimi każdą bliższą osobę. Szczera, zabawowa, kiedy już zaspokoi się ogórkiem (XD). Kocham Ją. c:
5.  Oryginalność. >3 (<—-kliknij na to)
6. Scarlett wie co o niej myślę. Ogólnie to ją uwielbiam, sama wie dlaczego.. Jak jeszcze nie wiedziałam, że ją znam.. Uwielbiam ją po prostu!
7. Nie wiem co o niej powiedzieć.. @_@. Słabo ją znam, jest dobrym obserwatorem, ale od czasu do czasu jest.. no tego.. mniejsza. T.T
8. Ja po prostu Kocham Scar. Moja Trzepiąca! >83
9. o.o W zasadzie nie mam nic przeciwko niej, ale też nie znam tak dobrze, żeby się jakoś bardziej wypowiadać.
10. Scarlett to banan. A banany są fajne. ^^’

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu