Karta postaci: Nitroglyzerin

„Keine Frau, nur Vaseline etwas Nitroglyzerin”

Imię: NitroglyzerinPrzezwiska: Nitka, Nitro, Nitroś, Ładunek Wybuchowy, Grizlee, Czarna Masa.Wiek: Sporo, około 299 lat.Urodziny: 8.12Płeć: Ona.Hierarchia: Wojownik, Opiekun i NauczycielCharakter: Wojownicza, łatwo ją zdenerwować. Interesuje się tym czym nie potrzeba. Kocha rozróbę, zboczona, szurnięta, wesoła. W skrócie.Umiejętności: -Potrafi przemienić się w Dracholicha. -Potrafi leczyć drobne ranyWygląd wilczy: Szczeniak mający w kłębie około sześćdziesięciu centymetrów. „Zatrzymała” się w ciele dwuletniego przedstawiciela wilka. Ma długi, puszysty ogon i czarną grzywkę. W lewym uchu ma dwa złote kolczyki, a jej ślepia są czerwone. Tylne nogi są umięśnione i pozwalają wybić się jej na sporą odległość. Posiada długie, haczykowate pazury, które może wysuwać.Wygląd człowieczy: Wysoka dziewczyna o czerwonych oczach i czerwonych włosach sięgających końca pleców. Często chodzi w czarnych trampkach, ciemnych bluzach, ciemnych męskich koszulkach i ciemnych dżinsach.Wygląd Dracholicha: Jako Dracholich może mieć około 140 centymetrów w kłębie lub ponad 450 centymetrów. Ale to rzadko. Z każdego kręgu składającego się na ogon wystaje ostry kolec kostny, przez co ogon Dracholicha jest niebezpieczną bronią. Pazury są haczykowate i wielkie. Kły i zęby są duże. Bardzo. Gdy zmienia się z wilczej postaci na postać szkieletu smoka to skóra, mięso i narządy są wchłaniane przez kości.Pochodzenie: Nitroglyzerin pochodzi z kraju który można było odnaleźć po wypiętrzeniu zwanym Armiliae. Jest to łańcuch górski który dawno temu przestał istnieć z powodów niewiadomych. Nitro wychowała się w jednej z jego jaskiń.Rodzina: Nie ma, nie licząc kuzynów o których istnieniu nie ma pojęcia.Historia: Dawno, dawno temu, w odległym kraju u podnóży Gór Armiliae, w pewnej jaskini narodziło się pięć szczeniąt. Po niedługim czasie gdy szczenięta te były na tyle duże by przyjmować pokarm stały nadarzyła się tragedia. Ojciec i matka szczeniąt zostali zabici podczas polowania, a młode zostały same. Jedno z silniejszych odszukało ich ciała i wtedy po raz pierwszy zasmakowało wilczego mięsa. Nie chcąc dzielić się nim z braćmi i siostrami pozostawiło ciała rodziców. Wróciwszy do jaskini czekało aż jej młodsze rodzeństwo będzie po kolei umierać. Za każdym razem broniąc się przed starszym bratem konsumowała ciało zmarłego rodzeństwa. Aż w końcu zaatakowała najstarszego brata. Nie chciała go zabić. Chciała tylko się bronić. Lecz wyszło jej to koślawo. Zabiła go i zostawiła jego ciało nietknięte. Usłyszawszy historię opowiadającą o wiedźmie rozumiejącą mowę zwierząt postanowiła ją odnaleźć. Udało jej się. Poprosiła wiedźmę by zahamowała proces wzrostu ciała szczenięcia i proce starzenia. Bo któż by podejrzewał małe, bezbronne na pozór szczenię o chęć zabójstwa? Nikt. Dlatego chciała na zawsze pozostać szczeniakiem. Od tamtej pory bezustannie wędrowała. Lecz Nitroglyzerin zmieniła się. Chęć zabijania przygasła lecz płomień wciąż się tli. A ona odnalazła dom. Prawdziwy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu