Karta postaci: Biohazard 76 (Tiamath)

Make Me Bad...



”I am watching the rise and fall of my salvation.
There’s so much shit around me.
Such a lack of compassion.”

”I feel the reason as it’s leaving me, no, not
again.
It’s quite deceiving as I’m feeling the flesh made
me bad.”

”What does it mean to you?
For me its something I just do.
I want something.
I need to feel the sickness in you”

KoRn – Make Me Bad


Imię:
Biohazard 76 ( Dawna Tiamath)

Rasa:
Aciddrak

Metabolizm:
Mutant

Płeć:
Samica

Hierarchia:
Chce starać się o miejsce Głównego Kata.

Cechy charakterystyczne:
Egzoszkielet z metalu, wisorek z fluorestencyjnym płynem, łańcuch na przedniej łapie z wygrawerowanym numerkiem obiektu doświadczalnego, znaczek biohazard na pysku.

Wygląd:
Cieżko porównać Biohazard do jakiegoś zwierzęcego stworzenia.Czarna śliska w dotyku sierść, po dotknięciu czegokolwiek zostawia czarny sypki osad.Ogon długi rozwidlony na końcu. Na ogonie jest również grzebień, który pomaga w pływaniu.Biohazard jest olbrzymia, z łatwością potrafi zjeść człowieka w całości.Pazury i kły są z nieznanego stopu metalu. Mutantka nie posiada żadnych oczu.Jest jej to zbędne gdyż ma dobry słuch i węch.Zielone elementy na jej ciele świecą się w ciemnościach. Posiada nienaturalnej wielkości uszy. Nie posiada krwi ani zdolności rozmnażania się. Obiekty elektryczne jak telewizory,telefony czy radia zaczynają trzeszczeć i tracić łączność w jej pobliżu.

Zdolności:
- Mózgozwęglacz : Aciddrak wydaje z siebie dźwięki o wysokim natężeniu tak zwane fale psioniczne, które wpływają na mózg. Powodują zaburzenia, omdlenia,zaburzenia widzenia, poruszania się, chwilowa utrata świadomości.Zdarza się jej wywoływać różne anomalie pogodowe.
- Toksyczne Wyziewy : Trujące opary z jej pyska nie są jednak na tyle szkodliwe lecz przebywanie dłuższego czasu w jej pobliżu może powodować skutki uboczne.
- Silna Radiacja : Tak jak wczęśniej zostało wspomniane powoduje zaburzenia w promeniowaniach radiowych. Potrafi pochłaniać energie elektryczną. Zdarza się że nawet na jej sierści są niewielkie wyładowania elektryczne, nieszkodliwe oczywiście. W jej krwiobiegu i ślinie znajduje się również silne promieniowanie, więc ugryzienie może zakończyć się śmiercią lub bardzo bolesym cierpieniem.

Jak Powstała? :
W podziemnym kompleksie budynków jakieś przetwórni chemikali. Ludzie tam pracujący testowali chemikalia na zwierzętach przy okazji dodawając geny innych stworzeń. Tak w bólu i cierpieniu powstała Biohazard 76. Na początku nazwana tylko numerkiem. Ma w sobie geny kilku zwierząt jak konia,krokodyla,węża,psa i człowieka oraz posiada bardzo silną radiacje cząsteczek ( promieniowanie). Ludziom nie spodobał się tak agresywny pomiot więc postanowili go zniszczyć. Źle przymocowana bramka od klatki, dała jej klucz do wolności. Było to stworzenie o wysokiej inteligencji i posiadające własną wolę, pozbawiła życia swoich oprawców, uciekając na wolność. Karmiona była krwią w specjalnych woreczkach. Teraz zasmakowała krwi żywych stworzeń.

Zdjęcie : [ klik ]
Moja galeria na DA : www.dustdevourer.deviantart.com



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu