2013
Żyj cicho i szczęśliwie
Arashi
*
*
Posłuchaj
Arashi dołączyła do stada w wieku niespełna dwóch lat. Bardzo szybko przywiązała się do niego, sprawiając tym samym, że stało się ono jej nowa rodziną. Nigdy nie wyróżniała się szczególnie na tle innych członków. W dość szybkim czasie znalazła się w Dumie stada, jednak nie dostąpiła zaszczytu pojawienia się w Zasłużonych. Wilczyca zapoczątkowała ciąg zdarzeń zatytułowanych potem "Podobni do nas, lecz bardziej okrutni". W trakcie jego trwania została pojmana przez ludzi, którzy wyznaczyli ją do prowadzenia eksperymentów. Przez to stała się zupełnie inną istotą. Nie można było nazwać tego więcej "wilkiem". Raczej "mutantem" lub "hybrydą". Wtedy nie zdawała sobie sprawy z tego, że nie zostało jej zbyt wiele czasu, a trucizna umieszczona w jej ciele, mająca służyć za obronę, wyniszczała ją od środka. W głowie wadery zaczęły się zagęszczać różne dziwne i niepożądane myśli. Zaczęło się od słyszenia cichych szeptów, jednak po jakimś czasie głosy w jej umyśle były nie do zniesienia. Dopiero potem zauważyła, że coś nie tak jest z jej ciałem. Czasem nie mogła oddychać lub była niesamowicie słaba. Nawet opieka medyczna nie zdała się na nic. Siedziała w domku znajdującym się w lesie dniami i nocami, nie mając nawet chęci na wyjścia. Jej partner próbował się nią zajmować, jednak wkrótce doszło do nieuniknionego- Arashi obudziła się w katuszach. Już wtedy wiedziała, że to jej ostatnie chwile. Doczołgała się do swojego ulubionego wzgórza i tam zasnęła, już więcej nie otwierając błękitnych oczu.
Przez kilka miesięcy żyła w świecie umarłych, jednak w końcu nie wytrzymała. Weszła w umowę z Demonami, które dały jej drugą szansę. Pozwoliły jej się odrodzić, w zamian za wykonywanie ich poleceń, których same nie są w stanie się podjąć ze względu na ograniczenia w świecie materialnym. Arashi zyskała moc podróżowania pomiędzy Królestwem Demonów a światem zewnętrznym. Dodatkowo otrzymała od nich nowe, zdrowe ciało oraz możliwość rozwijania go w stronę zmiennokształtności. Wilczyca jednak na razie korzysta z tego daru tylko do zamiany w człowieka. Przemiany są na tyle bolesne, że nie chce korzystać z tej umiejętności w większym stopniu.
Arashi powróciła teraz do stada, po długiej, samotnej tułaczce po świecie, który chciała poznać w większym stopniu. Teraz uznała jednak, że chce znowu znaleźć się w rodzinie. Aktualnie ma cztery lata i zajmuje pozycję ucznia w szczepie zwiadowców.
*
Spójrz
Wilczyca nie wyróżnia się wyglądem od innych przedstawicieli swojego gatunku. Jest dość jasno umaszczona, z tyłu jednak ma sporo ciemniejszą sierść niż z przodu. Posiada długi, puszysty ogon, którym zawsze owija się, leżąc na uboczu i obserwując innych członków stada. Jest nieco mniejsza niż przeciętny wilk, dodatkowo jest dość drobno zbudowana, jednak jej gęsta sierść skutecznie to maskuje. Charakterystyczną cechą jej wyglądu są błyszczące błękitne oczy, które posiada w każdym wcieleniu od samych narodzin.
Arashi dość często używa również ludzkiej postaci. Wygląda wtedy jak około osiemnastoletnia dziewczyna. Tak samo jak w formie wilczej, jest bardzo drobna. Ma około metr sześćdziesiąt wzrostu. Posiada krótkie, brązowe włosy oraz charakterystyczne dla niej niebieskie, duże oczy. Jej lekko zadarty nos i policzki zdobią piegi, których Arashi wręcz nie znosi. Nigdy nie nosi butów, nienawidzi ich. Dlatego niezależnie od pogody i otoczenia, dziewczyna chodzi boso, co zwykle skutkuje zaczerwienioną skórą na stopach, szczególnie zimą.
*
Poznaj
Arashi ma dość skomplikowany charakter. Mimo dość młodego wieku, sporo przeszła i teraz szuka wyciszenia. Nie można o niej powiedzieć, żeby była jakoś szczególnie towarzyska, ale nie jest również typem zatwardziałego samotnika. Wbrew pozorom lubi się bawić, rozmawiać i nawiązywać nowe kontakty. Zwykle jednak siedzi na uboczu i obserwuje resztę stada. Można powiedzieć, że za dużo myśli, jednak nieczęsto dzieli się tym z innymi. Lubi pomagać. Lubi być postrzegana jako ktoś dobry i właśnie tego chce w swoim życiu. Żeby inni tak ją widzieli.
Nie odzywa się, gdy nie ma nic do powiedzenia, ale zapytana o coś, potrafi mówić i mówić, nie widząc końca. Zdarzają się jednak dni, w których bardzo oszczędza w słowach, a takie mają miejsce dość często.
Jest odważna i uparta. Mimo popełnianych błędów, potrafi się po nich podnieść i zacząć robić coś lepiej. Kiedyś była wojowniczką i kochała to, jednak teraz nie chce więcej zadawać i otrzymywać ran. Zarówno fizycznych, jak i psychicznych.
Traktuje HOTN jako nową nadzieję, która już kiedyś spełniła swoje zadanie.
_____________________________________________________________________________
2011
To dopiero początek.
Na polanie siedzi wiele zwierząt, ganiających się na wszystkie strony. Pośród nich znajduje się jednak jedna wilczyca więcej, tyle że oni o tym nie wiedzą. Przygląda się im dokładnie swoimi błękitnymi ślepiami. Nie widzą jej. Nie słyszą. Nie mają świadomości jej cichego istnienia. Z nieba spada rzęsisty deszcz, jednak to nie przeszkadza szczeniakom w zabawie. Wilczyca odkąd tylko pamięta, zawsze siedziała pod swoim drzewem, przyglądając się innym. Niekiedy tylko zdarzało się, że do nich dołączyła. Jej serce wyrywa się z piersi, chcąc powrócić do starej rodziny, do życia. Z pyska wadery wylatuje cichy dźwięk, coś jakby nieme wycie. Żal ściska jej duszę, pozbawioną ciała. Boli. Inaczej, niż w chwili niedawnej śmierci, jednak zdaje się, jakby ból był jeszcze silniejszy niż wtedy. Wilczyca powoli podnosi się z ziemi, kierując swe kroki w stronę lasu. Mimowolnie odsłania kły, zaciskając na chwilę powieki. Chce żyć. Wie w tym momencie tylko to, nic więcej. Jej kroki przyspieszają, zamieniając się w trucht. Na jej łapie raz po raz podskakuje niewielka buteleczka przewiązana rzemykiem wokół nadgarstka wilczycy. Wie, że może wrócić do życia, jednak wie też, że ma to pewną cenę.Wadera pochyla się nad skromnym nagrobkiem, owijając swoją smukłą sylwetkę pozbawionym sierści ogonem. Zębami odkorkowuje niewielkie naczynie, przechylając je następnie w taki sposób, by parę kropel wylało się na ziemię w miejscu, gdzie pochowane jest ciało. Następnie sama wypija dosłownie kilka kropelek tajemniczego płynu, po czym zaciska powieki, czekając na cenę, jaką musi zapłacić za odzyskanie życia. Nic. Pustka. Jej powieki uchylają się niepewnie, jednak to co widzi wytrąca ją z równowagi. Demony. Mnóstwo demonów siedzi tuż przed nią, wokół nie ma nic. Biała przestrzeń, przerażająca ziejąca chłodem pustka. Największy z tajemniczych stworzeń kieruje na waderę krwiste ślepia, wyszczerzając kły w cynicznym uśmiechu.
- Po śmierci chcę mieć twoje ciało- mówi tylko, przewiercając drobną, w porównaniu do samego demona, istotę wzrokiem- Dusza mnie nie obchodzi. Będę mógł użyć twojego ciała jak mi się spodoba. Nic ponadto. Jeśli się zgadzasz, kiwnij głową, jeśli nie, po prostu odejdź- dodaje.
Wadera patrzy na demona ze zdziwieniem. Po krótkim zastanowieniu kiwa głową na znak, że zgadza się na tę wymianę. Po śmierci ciało nie będzie jej już potrzebne.
Dziewczyna obudziła się na wzgórzu, gwałtownie kaszląc i powoli łapiąc oddech. Podniosła się z ziemi i popatrzyła na trawę, wśród której leżał uschnięty biały kwiat.- Wiesz, kwiatku…- uśmiechnęła się lekko, a po jej policzku popłynęła jedna łza- Dziękuję, że mi towarzyszyłeś do końca. Jednak dla mnie to dopiero początek.
__________________________________________________________
Imię: Arashi
Wiek: Niecałe 3 lata
Płeć: Samica
Hierarchia: Zabójczyni, uczennica na zwiadowcę
Zdjęcie: forma wilcza, forma ludzka
Charakteru dowiecie się w swoim czasie, ponieważ Ar nie jest osobą, u której można go tak po prostu opisać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz