Karta postaci: Sits Amanha Nemesis

2010

Sits Amanha Nemesis

Pierwsze imię:
Sits, oznacza ono „Ćma”. Wzięło się to stąd że od zawsze ciągnęło mnie do światłą tudzież do ognia choć on mnie ranił – nie tylko fizycznie ale i psychicznie.

Reszta Imion:
Amanha Nemesis, pierwsze wzięło się od mojej matki chrzestnej. Drugie.. cóż to zawiłą historia.

Skróty:
Si, Sit.. Sim? oo

Przezwiska:
SitQ, Ćma, Sitsiak. Fistaszek *0*

Wiek:
Przerośnięty szczeniak, ale nadal szczeniak.. no może nastolatka ale nadal mieszcząca się w kategorii „przerośnięta puchata kulka”.

Urodziny:
[zwierzęce] 28 Listopada – Pierwszy dzień zimy na BK.

Rodzina:
ta bliższa, czy raczej ta którą jestem jeszcze w stanie ogarnać.
Rodzicielka, tudzież Mama – Glola, królowa BK a następnie KOLT.
Ojciec, tudzież Tata – Renoi, król BK aktualnie na wygnaniu?
Jeden miot, tudzież rodzeństwo Listopadowe – Kissi, Delay oraz Force vel Ignis.
Starszy Brat, tudzież Mutant – Steve Burnside.
Młodsza Siostra, tudzież Potworek(?) – Fara.

Hierarchia:
Brak, bark.. brak? Ale w przyszłości zamierz być Kapłanką oraz Medium.

Płeć:
ona i już nie będę się rozwodzić nad wszelkimi aspektami jej JA.. Skończmy na tym że „ona”.

Orientacja:
Bi i nikt tego nie zmieni.

Kontakt:
GG 4737023
Email sits@vp.pl

Historia: Dopiero się zaczęła.

Rasa:
Lisowilk? Matka lis, ojciec wilk.

Ważne Informacje:

+ Jest ślepa, urodziła się taka lecz nie był to wynik genetyki tylko przekleństwa. Oczy ma okryte bielmem. Nie da się tego wyleczyć ani zdjąć czaru, bo tylko osoba która go rzuciła może to uczynić.
+ Została obrana na kolejną Białą Kapłankę. Jest to grupa która staje się sługami, czy jak kto woli niewolnicami Zmarłych. Muszą one wykonywać każde ich życzenie bez względu czy chcą czy nie. Białymi zawsze są kobiety, a Ranga jaką pełnią wymaga od nich poświęcenia jednej rzeczy.. Tu rodziny. Sits nie może mieć rodziny.. nie chodzi tu o brak możliwości tylko zakaz.
+ Posiada ona silną więź z Duszami oraz Duchami, nie lubi Nekromantów bo tego Nauczyli ją zmarli, a im ufa ślepo.
+ Umie zmienić wygląd z sylwetki pierwotnej w człowieka, ale nie jest to zasługa mocy a po prostu amuletu który dostała od swojej pierwszej nauczycielki – Alex.

Wygląd Zwierzęcy:
[PODOBIZNA]
Postury jest drobnej, o smukłych łapach i wychudzonym ciele, jednak jej kości nie wystają ukryte pod warstwą śnieżnobiałej sierści. Oczy ma szare, czy raczej takie powinny być gdyż okrywające je bielmo nadaje im mlecznej barwy. Uszy ma dłuższe niż wilk, bardziej lisie o ostro zakończonych końcówkach. Zazwyczaj sterczą ku górze wyłapując każdy szmer, bo są one jej oczami. Po jej karku przebiega coś w rodzaju grzywy, to pasmo dłuższych włosów ciągnie się aż do połowy jej kręgosłupa.
Ogon ma zupełnie nie lisi ani wilczy, bardziej smoczy choć on też jest pokryty warstwą białych włosów. Zazwyczaj żyje on własnym życiem, jak ogon kota – zamiatając ziemię, od czasu do czasu potrafi nim zamerdać oo.
Jej pazury wysuwają się jak u kota, dzięki temu może spokojnie „walczyć” dla zabawy bez obawy że zrobi komuś krzywdę.

Wygląd Humnadoidalny:

[PODOBIZNA]
Średniego wzrostu dziewczyna o posturze bardziej chłopięcej. Dlatego też wielu ludzi myli ją z chłopakiem, brak jej „kobiecych atutów”. Skórę ma jasną lecz nie bladą, a o połysku słonecznych promieni [nie, nie żółta x_x]. Oczy w tej postaci też mają barwę szarą lecz okrywające je bielmo działa tak jak w przypadku pierwotnej postaci. Włosy barwy jasnego blondu sięgając swymi splotami ku mamioną dziewczyny lecz zatrzymują się one w połowie drogi od nich do uszu. Nie są kręcone, falowane ani proste.. są nijakie.

Lubię: śnieg, zimno. Uwielbia bawić się godzinami na mrozie, goniąc co popadnie. Kocha dużą szybkość, w pewien sposób jest uzależniona od adrenaliny. Choć czasem tego nie okazuje bardzo lubi towarzystwo i mimo swej oziębłej natury łatwo przywiązuje się do innych ludzi.

Nie Lubi: Ciepła, tudzież gorąca.. chodzi o wysokie temperatury przy których przestaje wyrabiać. Nienawidzi gdy ktoś się nią bawi, kłamcom odpuści, zdrajcą wybaczy ale nigdy nie zniesie gdy ktoś potraktuje ją jak zabawkę.

Szukam: „Każdy z nas szuka gdzieś swego światła, by mu drogę wskazało przez mrok” interpretujcie to jak chcecie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Szukaj na tym blogu