Karta postaci: Fragonia



Fragonia

Jestem strasznym nadwrażliwcem. Bycie nadwrażliwcem to chodzenie po cienkiej linie: jest euforia, czyli nagła radość z drobiazgów albo depresja, czyli załamanie i upadek. Niektóre rzeczy widzę trzy razy mocniej niż inni. Tak jak zauważam różne piękne sprawy, tak widzę syf, którego ludzie nie zauważają. Wrażliwość, która daje mi masę możliwości, musi ze mnie wyjść. Jak zaczynam ją w sobie kumulować, to jest źle.

Bywa zmienna. Niczym pogoda. Raz - pogodna, spokojna, uśmiechnięta. Innym razem przerażona, zdezorientowana. Chodzi z głową w chmurach i myśli o niebieskich migdałkach. Jej wyobraźnia nie ma końca. Czasem na tyle potrafi się wciągnąć, iż wydaje jej się, że walczy z jakimś wrogim smokiem, lub całuje się z drzewem, myśląc, że to najprzystojniejszy basior na świecie. Zwykle jednak fantazjuje, kiedy jest sama. Ma problemy z zawieraniem nowych znajomości przez swoją nieśmiałość. Ale jest pomocna. I pomocy nie odmawia. Ma zaledwie rok na swoim koncie. Piękne, białe i zadbane futerko pokrywa jej mizerne ciało. Zakrywa liczne blizny po wielu walkach. Wyróżnia ją tatuaż w kształcie okręgu, otaczający jej lewe oko. Drobna postura, raczej nie wyróżnia się z tłumu innych wilków. Ma niedowład prawej łapy. W HOTN jest od kilku dni. Raczej nie pokazuje się nikomu. Obserwuje. Siedzi i czyha w ukryciu. Co się stało z jej rodzicami? Zostali zaatakowani przez stado zdziczałych, obcych wilków. Osierocili kilkumiesięczną Frago, która długo błąkała się sama, póki nie trafiła tutaj. Co dalej? Jeszcze nie wie, czy zostanie czy wyruszy w drogę i spróbuje szczęścia gdzieś dalej.
Od autorki →Osoba świeża na tym blogu. Z PBC nigdy nie miałam do czynienia.
→ Wizerunek: Azzai || GUWEIZ
 →Dla tych mało ogarniętych: zdjęcie zmienia się po najechaniu na nie myszką. 

→Za pomoc w karcie postaci dziękuję właścicielkom Hiacynt oraz Aldieb!
→ Tekst: Astronomical
→ Howrse: Fragonia|| e-mail: girlsdarkwolf@gmail.com ||Discord: Tyks (Fragonia#7586)

Karta postaci: Scarisse

3.12.2017

 I was in the winter of my life. 
And the men I met along the road were my only summer. 
At night I fell sleep with visions of myself dancing 
and laughing and crying with them. 
Three years down the line of being on an endless world tour 
and my memories of them were the only things that sustained me 
and my only real happy times.

Scarisse 


  Lecz częściej zwą mnie Scar.



Pochodzenia nieznanego, czarna niczym smoła wilczyca o skromnej budowie ciała, w chodzie przypominająca złodziejaszka. Niby lis w przywdzianej wilczej skórze. Szósty rok jej narodzin minie w dniu pełnego rozkwitu wiosny 1 maja. Z zamiłowania zielarz, z profesji szaman.




Młódką nazwać jej nie można, bo i jak, 6-letniego wilka? Mimo wszystko wilczyca wyglądem w żadnym stopniu nie przypomina dorosłego osobnika. Chuderlawa, malutka o patykowatych łapach, pociągłym pysku i sterczących uszach. Więcej w swej osobie posiada z lisa niż wilka, toteż od zawsze nazywano ją lisem w wilczej skórze. Chód złodziejaszka, cichy i spokojny posiada w sobie coś z elegancji i powabności wilczycy wysokiego rodu, choć takową nigdy nie była. Smolista, gęsta sierść odziewa drobną posturę. Charakterystycznym w całokształcie Scarisse są oczy. Wielkie, bursztynowe ślepia o tajemniczym, chłodnym blasku. 






Powściągliwa, spokojna i opanowana. Nie zdradza swoich emocji, które łatwo mogą ją zwieść co wywołałoby nie lada katastrofę. Przez lata kreowała stoicki spokój i panowanie nad sobą. Typ melancholika z pewnymi cechami sangwinika. Pełna życia, trochę mało towarzyska i ostrożna przy pierwszym poznaniu. Dokańcza to co zaczęła i dąży do obranego przez siebie celu. W pewnym stopniu dominująca i władcza. Lubi mieć wszystko poukładane. Bywa złośliwa, arogancka i cyniczna. Czasami zachowuje się jak dziecko, lecz to zależy od tego jaki trafi jej się dzień. W przypadku tych gorszych bardziej stroni od ludzi i bliższego kontaktu, a jeśli taki jest nader konieczny bywa po prostu nieprzyjemna. 








Dziewczyna jest typowo rosyjskiej urody, która przyciąga wzrok. Nie odnosi się z nią jednak i zdaje  się na naturalność. Długie, brązowe włosy zwykle wiążę w luźny warkocz lub pozostawia rozpuszczone. Jest drobnej budowy baletnicy z jeziora łabędziego i również niewysokiego wzrostu. 






Every night I used to pray that I’d find my people and finally
I did on the open road. We had nothing to lose, 
nothing to gain, 
nothing we desired anymore except to make our lives into a work of art.
Live fast. 
Die young. 
Be wild. 
And have fun.

Karta postaci: Rain

*do stada podszedł wysoki szczupły wilk*
Witajcie
Imię: Rain
Wiek: jakieś 3-4 lata..
Płeć: Samiec
Gatunek: Wilk..
Charakter: Poznacie.. Nie jestem chyba taki zły.. na jakiego wyglądam *wyszczerzył się*
Pokarm:: Pomimo tego ze jestem wilkiem, nie jadam mięsa, żywię się korzeniami znalezionymi w ziemi, oraz ziołami i jagodami
Historia:.. a po co to komu *spojrzał na pewną wilczycę* powinno wam wystarczyć że urodziłem się w KSW..
Pochodzenie: KSW and obecnie HOLS
Data urodzenia ( realna) : 5 Marzec
Data urodzenia ( jako wilk – moja postać się urodziła w rpg ^^ ): 19 Luty 2008
Hierarchia: niech będzie Myśliwy
Specjalizacja: Pustelnictwo.
Moc: Deszcz.. – towarzysz życia.
Szukam: Przyjaciół..i może…drobnego szaleństwa? *uśmiechnął się*
kontakt: nie podam oO ale jedna osoba ma milion kontaktów żeby mnie znaleść..*tu znów spojrzał na wilczycę która patrzała na niego w osłupieniu*
mój kolor na chacie: 008080 :3
mój nick na chacie: Rain__
>>>wygląd<<< <– By Hecatehell

PS: nie jestem pewien, czy długo tu wytrzymam.. postaram się.

Karta postaci: Honey

20 grudnia 2010

Opuszczamy dom tylko po to, by kiedyś do niego wrócić.

To ja, Honey. Ogłaszam powrót~!

Wieczór zdawał się być taki, jak zwykle. Jednakże, na horyzoncie pojawiła się drobna postać – być może niektórym znana, a innym nie. Szła krokiem giętkim, nie było w nim było widać ani grama pośpiechu. Wcześniej dłużej nie zabawiła, jednak, z pewnych powodów musiała po prostu odejść. Jednak wiadome być musiało, że prędzej czy później tu wróci. - Witam mruknęła cicho, przymykając czarne niczym węgiel oczy. Wypadało by ponownie się przedstawić…Jak może niektórzy pamiętają… zwę się Honey. Lat liczę na prawdę wiele – sama nie wiem już, ile ich mam. Przybyłam… powiedźmy, że z innego świata. Z góry mówię, że skazana jestem na piekło. Jestem demonem a na mojej białej sierści często gości szkarłatna krew z żył moich nieszczęśliwych ofiar… Mówiła tak głosem spokojnym i opanowanym, który zdawał się brzmieć jak szlachetny metal, jednak było w nim ukryte coś, jakby wydarte z piekieł, z najgorszych koszmarów nocnych. …aczkolwiek zobowiązuję się do obietnicy, że członków stada nie tknę nawet koniuszkiem pazura, czy też kła. - dodała. Zamknęła oczy. Czarna końcówka ogona lekko drgnęła. Na pysk wpełzł nagle dziwny uśmiech – wydawał się miły. Dobrze znowu być w domu~!powiedziała donośniej machając kilkakrotnie puchatym ogonem wzbijając przy tym setki płatków śniegu w powietrze. Gdy już chciała wstać i odejść, przypomniała sobie o małym drobnym szczególe. - Z chęcią zostanę Mścicielemdodała jeszcze. Wstała. Oczy błysły jeszcze dziko, łapy lekko i bezszelestnie idąc po śniegu oddaliły Honey od polany.

(c) Branka42 [deviantArt.com]

dla zainteresowanych – numer gg: 8228162

Archiwum: CSI:HOTN


W głębi lasu, pod wielkim dębem znajduje się pozornie nieduża jaskinia. Zaraz za wejściem widoczna jest kłoda drzewa, przy której siedzi śnieżna wilczyca. Wokół niej jest masa ksylenowych szaf. W kamiennych ścianach jaskini wykute są półki, na których mieszczą się różnorodne księgi. Do tego tajemniczego miejsca przychodzą mieszkańcy stada, gdy mają tajemniczą, niewyjaśnioną sprawę, typu: morderstwo, zaginięcie, porwanie. Spośród wszystkich zagadek, recepcjonistka wybiera te najważniejsze, a za razem najbardziej intrygujące. Wybrane przez pracującą w recepcji wilczycę enigmy wędrują w głąb jaskini, gdzie specjaliści starają się rozwiązać jakże nurtujące zagadki.
_______________________________________________

CSI: HOTN

Jest to instytucja zajmująca się niewyjaśnionymi morderstwami, intrygującymi zagadkami oraz wszelkimi niewyjaśnionymi sprawami stada. Rozwiązujemy jedną sprawę tygodniowo. Nasza siedziba mieści się na ukrytych terenach, nieopodal Lasu Śmierci. Posiadamy wykwalifikowanych pracowników, którzy znają się na swoim fachu. Organizacja ta została założona przez Acebira, aczkolwiek z pewnych powodów Luna musiała przejąć Jego stanowisko. Główna siedziba CSI: HOTN mieści się w jaskini, nieopodal Lasu Śmierci. Zaraz za wejściem leży pień drzewa, który jest miejscem pracy recepcjonistki. Zgłasza się tam wszelkie zagadki, prośby o pomoc i tym podobne. Recepcjonista wybiera najpilniejsze, a zarazem najciekawsze wnioski, po czym przekazuje je dalej. W głębi jaskini umieszczone są różne pomieszczenia, między innymi sala przesłuchań, kostnica, pomieszczenia laboratoryjne, pokoje dla detektywów oraz inne pokoje. Na końcu korytarza, w którym znajdują się wyżej wymienione pomieszczenia wyłania się jasne przejście, prowadzi ono do innej jaskini, dużo mniejszej, jednopokoleniowej. To właśnie tam wspólnie rozwiązywane są zagadki.
_______________________________________________

Pracownicy

Główny zarządca: Luna
Pilnuje, aby w tygodniu była rozwiązana jedna sprawa, organizuje spotkania w Jaskini Zebrań, którymi zarazem dowodzi, pilnuje, żeby pracownicy wykonywali należycie swoją pracę, czuwa nad blogiem.
__________ 
Zastępca: Destroy
Pomagają w obowiązkach Głównemu Zarządcy, oraz zastępują Go podczas nieobecności i informują o postępach w sprawie.
________
Sekretarka: Anaid 
Ma obowiązek obecności na wszystkich zebraniach, po czym ma obowiązek opisać ich przebieg. Relacjonuje cały przebieg sprawy.
_______
Zastępca sekretarki: 
Przejmuje zadania sekretarki, pod jej nieobecność.
_______ 
Recepcjonistka: Jenna
Spośród wszystkich zagadek, recepcjonistka wybiera te najważniejsza, a za razem najbardziej intrygujące. Wybrane przez pracującą w recepcji wilczycę enigmy wędrują w głąb jaskini, gdzie specjaliści starają się rozwiązać jakże nurtujące zagadki.
_______ 
Specjalistka od komputerów:
Sprawdza potrzebne informacje w komputerze, włamuje się do nawet najbardziej zabezpieczonych serwerów.
_______
Ludzie badający zwłoki:
Mortis Tempesta
Koga Savira
Badają zwłoki denata, będącego ofiarą zbrodni, bądź zmarłego powiązanego ze sprawą. Ma to ułatwić rozwiązanie zagadki.
________ 
Laboranci:
CrystalGlace
Koga Savira
Bada próbki DNA, wykonuje doświadczenia mogące ułatwić przebieg sprawy.
_______
Specjaliści od poszlak:
Tiffany
Jenna
Nikita
Przeszukują miejsce zbrodni w poszukiwaniu poszlak.
_______
Fotografowie: Aspeney
Robią zdjęcia na miejscu zbrodni, oraz fotografują przebieg sprawy.
________
Ludzie pracujący w terenie:
Anaid
Lady Killer
Destroy
_______
Sanepid: Aldieb
Co jakiś czas kontroluje, czy specjaliści CSI wykonują wszystko w porządku i czy w ogóle wykonują jakąś pracę.
_______
Przesłuchujący: 
Anaid
Aspeney
CrystalGlace
Przesłuchuje osoby będące powiązane w jakiś sposób ze sprawą.


Sprawy do rozwiązania

Sprawa nr 1


...Kim jest ojciec Acebira? Bo na bank nie jest nim Stanlej..Gdzie podziewa się Stanlej? i czy prawdziwy ojciec Aca jest mordercą?(Jakby co jest wilkołakiem) No i czy to był gwałt na mnie? `Tequila_Isha


Sprawa nr 2


Co właściwie dzieje się z Quickiem? Słyszał_m, że ciągle jest gdzieś razem z Deathem i Darkiem. Jak to się stało, że zasłużony i tak dużo znaczący wilk nagle przepadł bez wieści?? CSI, pomóżcie mi proszę w znalezieniu odpowiedzi na te pytania |d `Pytający



Sprawa nr 3 - rozwiązana


To dotyczy dawnych czasów. Za młodu HOTN. 
Biały Wilk miał syna, którego imię jest Wam nieznane. 

Syn ten miał partnerkę – Light, która niedługo po zniknięciu pierworodnego In Famousa, została z Acebirem. 

Podpowiedź: Rozmawiajcie ze Starzyzną HOTN. 

Czego od Was wymagam? Abyście odpowiedzieli na pytania: 

1.Jak miał na imię syn Białego Wilka? 

2.Dlaczego Light nie ma w stadzie? Zginęła? A może po prostu znudziło jej się wirtualne życie? 
3.Jak miała na imię partnerka In Famousa? `xxx

Sprawa nr 4


CSI ja mam dla was zagadkę. Otóż, chcę się dowiedzieć jakim cudem niejaka Nikita żyje, jak zginęła? Czy z kimś była związana? Jeśli tak to z kim? Proszę o rozwiązane sprawy. `kittycat


Sprawa nr 5 - rozwiązana

Arjuna napisała w poście, że teraz jest z Irethem i poprosiłao wpisanie ich do par. Wszyscy wiedzieli, że Ireth jest z Alethią, dlatego każdy zareagował na jej notkę zaskoczeniem, a nawet oburzeniem. Nikt nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi. Dlatego postanowiłam napisać do Arjuny i z nią porozmawiać.



Sprawa nr 6 - rozwiązana


To pytanie pewnie nurtuje wiele osób. Od pewnego czasu pojawia się na chacie Szatan. Nikt nie wie kim jest, nikt nie wie skąd się wziął i po co szuka Aspeney. Zachowuje się, jakby dobrze znał HOTN. Jest szpiegiem? Przynosi koniec świta, jak zapowiadał?


`Tajniak, 2011-06-17 20:22

Sprawa nr 7

Jagody rosnące w HOTNowskich lasach stały się niebezpieczne. Jedzące je zwierzęta zaczynają chorować, a potem wymierają.Nikt do końca nie wie o co chodzi.

`JagodoŻerca, 3 sierpnia 2011 o 11:48


Rozwiązane sprawy

Zagadka nr 3

16 stycznia 2011


W sali przesłuchań stała drobna blondynka o jasnej karnacji. Nie pasowała do tego miejsca. Opierała się o ścianę i spoglądała puste krzesło. W tym pomieszczeniu była również inna osoba. Zupełne przeciwieństwo tamtej dziewczyny. Była to wysoka, szczupła kobieta, o jasno brązowych włosach związanych w kitkę. Na ramieniu miała zawieszoną torbę, na jej głowie widniał czarny cylinder, którego brzegi obszyte są czarnym futrem, jego boki zdobi pióro i kępki różnokolorowego futra, przypiętego srebrną klamerką, przy podstawie obwiązany jest bordową wstążką.


Do sali został wprowadzony świadek. Aldieb.

Luna, owa blondynka skinęła głową i spojrzała na drugą kobietę, Crystal.

- Crystal, zaczynajmy.
- Niech świadek zajmie miejsce. – Albieb wykonała to polecenie. Przesłuchująca zaczęła mówić:
- No więc. Wszyscy wiemy, że coś wiesz… Jak się układały sprawy z Light?
- Light była córką Destroy, a w realu podobno bliską przyjaciółką.
To właśnie od Destroy dowiedzieliśmy się, że Light w realu zostałą potrącona przez samochód. – przesłuchująca pokiwała głową słuchając Al uważnie.
- Jakich miała partnerów?
- Light? Wydaje mi się że była z Acebirem. Chyba. Nie wiem, akurat to słabo pamiętam, a nikogo innego nie kojarzę.
- Jak nazywała się partnerka In Famousa?
- Mamarita.
- Rozumiem.. Teraz pytanie, co z ich synem? Jak się nazywał?
- To był Blade. Blade nie Blake, pomyliłam się. A drugi to był Jared.
- Proste. - Crystal uśmiechnęła się i spojrzała na Lunę, a ta wyjęła ciemne okulary przeciw słoneczne i założyła je, skrzyżowała ręce przed sobą i uśmiechnęła się pod nosem.
- Sprawa rozwiązana.
__________________________
Podsumowując:
1. Syn Białego Wilka miał na imię Blade. Miał brata – Jareda.
2. Light nie ma w stadzie ponieważ zginęła w wypadku samochodowym. 
3. Partnerka In Famousa nazywała się Mamarita.

W rozwiązaniu sprawy pomogła: Aldieb
Przesłuchująca: CrystalGlace

Zagadka nr 5


22 czerwca 2011

Arjuna napisała w poście, że teraz jest z Irethem i poprosiła o wpisanie ich do par. Wszyscy wiedzieli, że Ireth jest z Alethią, dlatego każdy zareagował na jej notkę zaskoczeniem, a nawet oburzeniem. Nikt nie wiedział o co w tym wszystkim chodzi. Dlatego postanowiłam napisać do Arjuny i z nią porozmawiać.


WTF?! Irek? A co z Aleth i dzieciami? o_O osz lol. nie wiem czy gratulować..ale cóż. 
~Mr. S 2011-06-18 23:01

.. Jestem w podobnej sytuacji co kolega powyżej. Skomentuję to tak: lol, wytyfy, ja pierdzielę. 
~Anaid 2011-06-19 12:08

Tak, dokładnie… Arjuno, zdajesz sobie sprawę z tego, że Ireth aktualnie jest z Alethią i mają razem piątkę dzieci? Zresztą może nie Ciebie się powinnam pytać, a Iretha… 
~Aldieb 2011-06-19 12:11

też się o to spytałam i powiedział, że ona odchodzi ze stada * spuszcza łeb* 
~Arjuna 2011-06-19 12:50

18 czerwca 2011
żart!
Jednak cofam to co napisałam, okazało się, że głupia Arjuna jest ofiarą żartu na własne życzenie.
*zła spuszcza łeb*
Arjuna (21:59)

…na własne życzenie?
Aldieb 2011-06-19 20:37

o_o”
~Jenn 2011-06-19 20:41

..aee o sso chodzi?…*nie przypomina sobie, żeby zartował*
~Ireth 2011-06-19 20:54

oto, ze zrobiłeś mnie w bambuko i ze już cie nie słucham
~Arjuna 2011-06-19 21:13

Ja już nie nadążam *derp*
Kitsune Kagerou …2011-06-20 15:55

*faceziemia*
~Roz 2011-06-21 12:30
_________________________________
Wyjaśnienie sprawy:
Rozmowa pomiędzy Irethem a Arjuną miała miejsca 18 czerwca br., w godzinach 20:00-22:40 na polanie w Lesie Śmierci.
Arjuna: On napisał do mnie, czy zostanę matką jego dzieci. A ja się spytałam co z jego partnerką. On napisał, że ona na to nic i odchodzi ze stada i jeśli chcę, mogę dopisać, że jesteśmy parą. To ja się zgodziłam, ale reszta stada powiedziała, że to żart, więc wszytko odwołałam, a Ireth mówi, że nie – że naprawdę chciał mieć ze mną dzieci. Ale ja już się nie zgodziłam, bo on chce tylko dzieci, nic więcej, a ja muszę jednak kogoś kochać i tylko wtedy mieć z nim dzieci.
`Aldieb

Zagadka nr 6


2 sierpnia 2011

To pytanie pewnie nurtuje wiele osób. Od pewnego czasu pojawia się na chacie Szatan. Nikt nie wie kim jest, nikt nie wie skąd się wziął i po co szuka Aspeney. Zachowuje się, jakby dobrze znał HOTN. Jest szpiegiem? Przynosi koniec świta, jak zapowiadał?

~Tajniak, 2011-06-17 20:22


Spróbuję odpowiedzieć na te pytania po kolei.
Czy jest szpiegiem? Z całą pewnością nie.
Czy przynosi koniec świata, jak zapowiadał? Cóż, tu można by spekulować. Myślę, że to już zależy od tego kto, w co wierzy. Ostatnim razem ten koniec świata mu trochę nie wyszedł, ale nigdy nic nie wiadomo.

A teraz najważniejsze pytanie – kim jest Szatan? Szatanem. Facetem w czarnej kiecce, szukającym dziewicy. Zjawił się jakieś pół roku temu na chacie HOTN i zapowiedział koniec świata.

Niestety, nie mogę rozwiązać tej zagadki do końca i podać prawdziwą tożsamość Szatana. Każdego, który w jakiś sposób, przypadkiem, czy też z jego woli dowiedział się kim tak na prawdę jest prosił o nie zdradzanie jego sekretu. Jeśli chcecie poznać tę tajemnicę, musicie się zwrócić wprost do niego.
`Aldieb

Karta postaci: Uneven Taira Re’Vento Blade

*podeszła do zebranych*
Imię: Uneven
Pół pełne imię: Uneven Taira Re’Vento Blade
Znana jako: Lithium
Ksywa: Un, Unev (Only Aka)
Przydomek: Blade
Płeć: Wilczyca
Wiek: 5 Lat
Data Urodzin: 20 Czerwca
Brat:Assaneu Akarnes Ketran des Varen (Akashi)
Pochodzenie: Kraina Mroku, nie wychowywała się z bratem
Rodzice: Matka – Anioł Śmierci, Ojciec – Demon.
Historia: Urodziła się w innym wymiarze. Z powodu wojny w ów czas prowadzonej,jej rodzinę wysłali noworodka na ziemię. Dali ją, by była pod opieką Alpy jednego ze stad. Żyło jej się dobrze, rozwijała zdolności. Do czasu wojny. Porwali jej tatę, jako niespełna dwuletnia wilczyca wybyła ze stada by uratować go. Wtedy z rozpaczy po utracie rodziny zginęła jej matka. Wykorzystując wrodzony instynkt i nauki taty, przed ostała się do niego. Wówczas po raz pierwszy niechcący użyła „Żywego Płomienia” robiąc rozgardiasz. Była za słaba by pokonać całe stado, ale starczyło sił, by zabrać ojca do domu. Niestety nic nie dało się zrobić, jej ojciec zmarł. Dowiedziała się także o śmierci matki, co spowodowało u niej chęć ucieczki. Została odtrącona przez stado, z powodu że jest demonem. Bali się każdej energii, a ta bijąca od niej była zbyt jasna. Nie mając nic do stracenia, nie wiedząc kim jest,odeszła. Po dwóch latach dowiedziała się, że była adoptowana, oraz że ma brata, Akashiego.
Partner: Nie ma
Moc: Woda w każdej postaci, „Żywy Płomień”
Umiejętności: Bieg do 5000/h i chodzenie po drzewach.
Przystosowanie: Niska temperatura ciała – jest jej chłodniej niż innym, jednak że dzięki temu nie wykrwawi się, w razie rany, skrzep szybciej zasłania ranę.
Charakter: Trzeba poznać, a kto zna niech głupich pytań nie zadaje
Hierarchia:Wpisana.
Kontakt: 11900210
Lubię: Chodzić po wodzie, ciszę i spokój
Nie lubię: Kłamstwa, Lekceważenia, Tchórzostwa
Warto wiedzieć:Jej oczy zmieniają odcień niebieskiego. Im jest ciemniejszy ona jest szczęśliwa, i pełna życia. Jeżeli przybiera jasne odcienie-umiera,jest nieszczęśliwa. „Magia Tkwi w Oczach”



Odpowiada przed Bogami: Goliath, Renav
Odpowiada przed Boginiami: Nyks i Raynes (Nade wszystko), Esserath (jakoprzed Aniołem Śmierci i Matką),

Fotka: Nieduża,czarna samica, oczy koloru ciemnego, pełnego niebieskiego. Pazury przystosowane do zadawania bolesnych ciosów,wspinania się po drzewach oraz wbijania ich w ziemię dla lepszej przyczepności i skuteczniejszych hamowań. Kły dłuższe i ostrzejsze niżu przeciętnej wilczycy. Ostrza wysuwające się na jej życzenie, od czubka łba, przez środek pleców aż do końca ogona. Grzywka opadająca czasem na oczy w kolorze czerni mająca na około obwódkę barwy białego wręcz jasnego błękitu. Długi ogon na końcu w kolorze jasnego błękitu takiego jak na grzywce. Wysoce rozwinięte stawy skokowe, widoczne często spięte łopatki. Posiada skrzydła tak jak pod postacią sukuby ale gdy jest wilczycą,nigdy ichnie używa.

Postać sukuby:Czarno-brązowe,sięgające do łopatek włosy. Oczy ciemne niemal czarne,nie zawsze mają puste spojrzenie, najczęściej wyrażają one spokój. Jasne karnacja,czarnego koloru skrzydła, które zgodnie z jej wolą chowają się w jej ciele.Brązowa wstążka plącze się od ramion do łokcia. Brązowa suknia na ramiączka wykonana z tego samego materiału co wstążka, sięga ona za kolana.Dodatkowa wstążka oplatająca ją w pasie, podkreśla jej figurę.Twarz ma poważną, wyraża ona spokój, co nie zawsze świadczy o tym że dziewczyna nie jest zdenerwowana. Na szyi ma łańcuszek w kształcie połączonych liter: „U” i „B”
W ręku dzierży miecz, aczkolwiek jej ulubioną bronią jest sztylet(Mizerykordia), na broni którą zazwyczaj używa, widnieje jej pełne półpełne imię, wyryte przez ojca.

„Żywy płomień”: w jej przypadku niebieski ogień, jeżeli po otworzeniu ślepi takowy ma zamiast swoich oczu, jest pod jego wpływem. Kiedyś płonął z chwilą jej złości, goryczy i chęci mordu, teraz ujawnia się zgodnie z jej wolą,nie zawsze gaśnie kiedy ona sobie tego życzy.Wówczas jej ataki są trzy razy mocniejsze, trudniej ją zranić,regeneruje się z chwilą gdy w jej oczach pojawia się niebieski płomień,a potem w zależności od chęci.Kiedy zostanie zaatakowana i dotkliwie poraniona, nie umiera, płomień przetrzymuje jej ciało w śpiączce, hibernacji,do czasu aż odzyska siły.Nie przypadkowo płomień w jej oczach jest w kolorze niebieskiego.Ma to związek z żywiołem jakim włada – woda, aczkolwiek używa go najczęściej do spowodowania zachmurzeń, gdyż wilczyca nie lubi słońca.Do mocy zalicza też szybkie bieganie, lecz jest ono wynikiem posiadania„Żywego Ognia”.

*Odeszła i usiadła pod drzewo*

Archiwum: SŚ - SŚ jest jedno! [Wielbiciele SŚ]

17 czerwca 2008

  
chciałam tylko napisać, że weidziałam to stado "Stado śmierci, na czele stada Orina, pani śmierci"
Więc zajmuje ten link,  by żadne stado nie moegło sie podszywać pod nasze SŚ!
To stado zmieniło adres
Musieliśmy!

Blog był zablokowany!!!
Ale już nasze stadko jest z nami :D
W każdym razie zapraszamy na HOTN

em...
to Tyle :)
Dziękuje Orinke za szybkie usunięcie "stada śmierci"

Dziękuje za uwage

(my którzy napisaliśmy to)
 


















Wielbiciele SŚ! (22:37)

Karta postaci: Semiratha

31 stycznia 2008 [MR]

Witajcie... *Schodzi ze wzgórza, zatrzymuje wzrok na stadzie*
Nazywają mnie Semiratha. Dla przyjaciół - Semira. Jestem sześcioletnią, nieufną klaczą. Mam moc wody i lodu, jak ten Ancymon Razor... *Spogląda na ogiera, parska i kuli uszy* To mój brat. Moja historia nie należy do najciekawszych. Tutaj chciałabym znaleźć wielu przyjaciół... Choć w tych czasach nie wiadomo, komu już można zaufać... *Patrzy z wyrzutem na Razora* W hierarchii chcę zostać wojownikiem. Więc to już chyba wszystko, co powinniście o mnie wiedzieć. Moje zaufanie nie jest łatwo zdobyć. *Patrzy na każdego ze stada z osobna, uśmiecha się lekko, oddala się od stada i kładzie się w cieniu drzew na skraju terytoriów stada*
Tak wyglądam:
  
Semiratha (22:06)

Archwium: MR - WAŻNE [Wandessa]

30 stycznia 2008
moi kochani ,jak widzicie w księdzse zapisów pojawił się taki oto kom :


Ty wstetna kopiaro!Czego kopiujesz od Dzikich Koni?!Podam ... ... Cie do onetu,moja droga jak w ciągu tygodnia te rzeczy z dzikich koni nie znikną! ~Ecume 2008-01-29 17:15

po pierwsze
Może by tak troche milej co?? ja nic nie kopiowałam , wszystko mam z google ,albo
deviatan art!

po drugie
a może była byś tak miła i podała stado ?
bo ja się domyślać niechce!
a musiałam się naszuskać w wyszukiwarce!
z kąd ja miałam wiedzieć coo?
bo dzikie konie nie muwią nic ,
zwłaszcza że adres jest przez 2 e~!~


po trzecie
oo ... moja kochana , nic niebędzie znikać ,jak widzisz mam dużo fot ,konia którym jestem ,i tylko dwie mamy takie same...



Więc moje ukochane stado ,piszcie ,czy wsatwić tę osobe na wrogów stada czy wybaczyć im ?


Wandessa (22:28)

Archiwum: MR - Czemu?? [Glola]

30 stycznia 2008
chciałam przelać moje smutki na papier ...

czuje że ...
jestem niepotrzebna...
wszystko jest do niczego...
Jestem taka ...
smutna...
samotna...
wiem ,wiem że są osoby...
którym na mnie zależy...
są momęty ,w których to naprawde czuje ....
ale są momęty...
w których jestem tak samotna...
niektóre osoby dla uszczenśliwienia dają mnie ... nie mnie na opis gg ...
pisze_serce z kryształu*nuci*_ i że niby to serce z kryształu ja mam ...
ale wiem że to nie omnie...
chciała bym cofnąć czas...
byś znów pegazicą...
mieszkać na stadach , które znikając złamały mi serce...
najlepiej na gnanym przez wiatr...
ale tym jasnym...
tym z biegnącym koniem w nagłówku...
albo do pięknego wiecznego stada...
i żebym byłapiękną białą pegazicą...
o pierzastych skrzydłach...
tak mi źle...
tak mi smutno...
chciała bym żeby przybiegł Winter...
i mnie przytulił...
szepnął w ucho miłe słowo ...
potem chciała bym pujść do swojej jeskini...
żeby Rosa położyła się kawałek dalej...
a ja i Winter razem...
żeby przyszedł Ozyr , i powiedział dobranoc...
żebym zatrzymała czas ...
do momętu kłutni z Endles...
i tak już na zawsze...
ale się nie da ...
Niema stada Ozyra ,niema Rosy , niema Wintera , niema mnie...

wszystko co dobre szybko się konczy...

teraz niektórzy wiedzą czemu mam złamane serce...
*łza spłunęła jej z zabandażowanego oka*
szkoda...wielka szkoda że Demony są nieśmiertelne ...
ostatno śniło mi się że podszedł do mnie demon ... i powiedział ...
-"przygotuj się, to już niedługo"-

Glola , ale nie ta którą zncie (19:50)

Karta postaci: Lacie Alice of Abyss

30 września 2011
Pełne imię: Lacie Alice of Abyss
Imię na co dzień: Lacie bądź Alicja/Alice zależy kim aktualnie jest [ czytać notkę dalej ]
Znaczenie imienia: Nic konkretnego: Lacie Alicja z Otchłani
Przezwiska: Jako Lacie nie ma żadnych, jako Alicja - Alcia itp.
Wiek: jako zwierze około 3, w postaci humanoidalnej około 16.
Data Urodzenia: 29.02
Płeć: Oczywiście dziewczyna dla niewiedzących.
Gatunek: Smok [chociaż częściej jest w ludzkiej postaci.]
Opis: Średniej wielkości zwierzątko około 1.4 m w kłębie. Biała sierść pokrywająca całe ciało, jedynie skrzydła pokryte są piórami. Oczy koloru głębokiego błękitu, są matowe. Często bez wyrazu nawet gdy jest szczęśliwa.Długie lekko zakręcone rogi [ około 40 cm. ].
Ludzka postać: Długie blond włosy, czasem w świetle wyglądają jak białe.Pełne duże usta. Niebieskie oczy z zielonymi przebłyskami. Lacie jest wysoka. Często możne wydawać się, że się czymś martwi jednak jest inaczej, ma po prostu taki wyraz twarzy. Na czole znajduje się zielony kamień oraz kilka innych "ozdób".
Charakter: I tu się zaczynają schody...Lacie jest przeważnie cicha i wesoła, jednak czasem wpada w tak zwany "dół pospolity" ot tak bez powodu, jest wtedy nadzwyczaj cicha i skryta, ogarnia ją wrażenie nostalgii i melancholii. Kiedy jednak ma dobry humor często jest szczęśliwa z życia, zadowolona. Jest taka jak inni zmienna.
Lubi: ciszę i spokój, szuka swego azylu w którym nic i nikt jej nie będzie przeszkadzał., choć czasem lubi się dobrze zabawić.
Nie lubi: wielkich tłumów, chaosu.
Historia: [bardzo długa i ciekawa [?]] ale o niej później...
Rodzina: No cóż, ma siostrę bliźniaczkę - Alicję która czasem "przejmuje jej ciało", co jest niezwykle podobne do rozdwojenia jaźni. Rodziców niestety nie pamięta.
Moce/Umiejętności/Zdolności: Lacie nie lubi mówić o swoich mocach są one nieprzydatne i często przysparzają jej kłopotów. Jednak jej umiejętność harmonizowania otoczenia często wykorzystuje. Mocy nie używa, jednak kiedy jest do tego zmuszona pokaże co potrafi.
Posiadanie przedmioty: 
  • Sztylet, którym zazwyczaj się bawi dy się nudzi.
  • Różnego rodzaju biżuteria.
  • Fiolki z różnymi miksturami.
Hierarchia: Nekromanta
...Inne...
Kontakt:
- lacie@vp.pl
- GG nie mogę podać.
Kolor na czacie: 1111ff chociaż czasem 80000.

Lacie Alice of Abyss (22:20)

Karta postaci: White Spirit Wolf

10 kwietnia 2011
w dużej mierze nieznane wilka z dwóch osobowości ... 
kiedy w gniew, to jest jak wilk krwiożerczych bestii i
nikt nie może jej zatrzymać

Imie : White
Pełne imie : White Spirit Wolf
Wiek : dorosła 
Wataha : samotnik
Sfora ; duch .
Mieszkalna wataha : HOTN
Rasa : Spirit wolf
Płeć : Ślepota w tak młodym wieku to choroba..wiesz?  
Ojczyzna : De'Miranium

RASA ll : Rasa Spirit Wolf jest bardzo potężną rasą, jest nas bardzo dużo , Prawie każdy wilk tej rasy jest białyz jakimiś innokolorowymi elementami .
Rasa ta jest dosyć groźna , gdy wilk z tej rasy sie denerwuje świecą mu sie oczy (nasze cechy wrodzone) . Wilki takie uwielbiają polować /jestem odmieńcem/ tworzą watahy ale tylko z tej rasy, nie przepadają przyłanczać się do innych różnorodnych wath . Możemy ozmawiać z duchami . 


Znaki szczegolne . : jej znakiem jest księżyc połażczony z gwiazdą (jak na obroży) gdy sie zmienia w konia lub tygrysa ten znak powstaje na jej boku i krwawi. rozpływający sie ogon . Gdy zmienia sie w konia , postać człekopodobną, tygrysa , ma czerwoną grzywke .

Pochodzenie: To tego .. nie mam swoje miejsca ale najczęściej przebywam na starej wielkiej wierzbie -
-500 km od zakazanego lasu na wschód
-wierzba jest około pare metrów na zachód od tajemnego lasu 
-na południe góry kasprzyjskiej anieli i ludzie
-noi na północ łączki morze jeziorka - nie byłam tam nigdy nie kręcą mnie takie klimaty ..
czyli dla normy  - Hellon'owy las x d

Moce : 
Existenz - Zdolność wrodzona, dzięki której może ożywiać zmarłych. Podczas całego procecu,sierść wilka przybiera
matowego odcieniu, zaś ślepia stają się do zludzenia białe.Po wszystkim jego ciało wraca do normy.
Także przyśpiesza gojenie samym dotykiem wilka.
odległości odczuwają chłód od niego bijący. 
Sontezja - biegam tak szybko jakbym sie teleportowała .. 
Kontofeja - Umiem rozmawiać z duchami

Zamiany :
- koń 
- tygrys
- postać człekopodobna .

Charakter : Zazwyczaj pełna humoru, żywiołowa i otwarta dla innych, przez co nie raz została skrzywdzona. 
Szybko przywiązuje się do ludzi. Na początku znajomości zazwyczaj jest skryta (ta jasne.. xD). 
Oznacza to, że na siłę nie będzie nic robić. Ma swoje zdanie i otwarcie o nim mówi. Opierdala ją to że kkogoś skrzywdzi słownie /np. ty suko itp./ .Czasem jednak jej charakter ulega dramatycznej 
zmianie i staje się kimś cichym..kimś kto nie nie potrafi słowa wydusić. Nieraz zdarzają się jej niekontrolowane 
i niczym nie wywołane załamania.


Historia : 
 Urodziłam się i byłam samotna - zostawili mnie - Szkoliłam sie sama .Gdy miałam około 14 lat poszłam do ludzi i zaczełam sie z nimi bawić ^^ 
(w sensie oni chcieli mnie zabić a ja normalnie se uciekałam)  po pare nastu razach urzywałam mocy..  Zazdiweni tym chcieli mnie złapać - nie zabić
chcieli mnie złapać dla władz bo okazało sie że jestem Eksponatem * . *  Tak drażnie ich dziś dzień 
Szkolenie mi wychodziło dość łatwo lecz polowanie to nie moja sztuka ..  nie przepadam za tym. jem to co już martwe . Mam wielu przyjaciół z mojej rasy czasami sie widujemy , gdy mam złe dni rozmawiam z duchami , siedze na wierzbie albo leże . 
ale ja za zwyczaj głodna nie jestem .. zjem coś raz na 2/3 dni .. i starczy x d.
 Może i przyjaciele i znajomi mają watahe i nawet jęsli są to oni ja poozostaje samotniczką choćbym miała sie z 
nimi rozstać na zawsze . Lecz gdy usłysze czyjeś wycie lece na ratunek . 
 podróżuje po świecie niewadomo gdzie ale zawsze wracam do starej wielkiej wierzby .. 
Miałam jeszcze wiele inych smutnych przygód ale nie chce o nich gadać ..

Hierarhia ; Skrytobójca , zabójca, czujka dzienna,  zwiadowca :)
`White Spirit Wolf.. (21:21)

Karta postaci: Birdlay

Herd Of The Dreams
01 marca 2009

Przedewszystkim witam wszystkich   hehe 
Imie: Birdlay
Wiek: nie licze >.<
Historia: wole informatyke :PP
Charakter: szalona , uparta ,
i mam straszliwą skleroze -.-"
(bardzo) często mam głupawke xD itp.
Tak , byłam w HOTN (i SŚ )
 skąd pewnie część osób mnie zna ^^
Miałam skończyć ze stadami , ale
GF mnie zaprosiła , więc się skłusiłam :]
Noi chyba tyle :3
Birdlay

Karta postaci: Wanaye

Herd Of The Dreams
28 lutego 2009

Hiho! xD

No dobra... xD
Ponieważ [ bardzo xD ] nie chce mi się robić notki [Ale tylko nie  bijcie! xDD ]
Tylko to i owo wypunktuje xDD.

A więc.... xDD

Imię: Wanaye [ Jak zwykle xD ].
Nicki: Wan, Rabi, Sar, Fasola, Banana Honey i co tam jeszcze sobie wymyślita xDD
Wiek: Ta informacja jest zastrzeżona xDD.
Historia: To informacja jest także dla was niedostępna xDD.
Płeć: No chyba to jasne xD [ No dobra dobra xD Samica xDD ].
Charakter:Cóż...Upierdliwa jak cholera, nieznośna także o.O" xD Ale to tylkojedne zmoich wielu wad i zalet xDD Wiem że mnie pokochacie xDD [No niektórzy już kochają xDD]

Moje DA: www.sarqkora.deviantart.com
Moja Wataha: www.children-of-moon.blog.onet.pl
 [można prosić o sojusz? ^^]

 Em... Co by tu jeszcze xD
Ach! xD
GG: 678659 xDD
 
   
Hah, mam warkoczyki *.* xDDD

Nie, nie należałam do HoTN
Fota by 
www.ognelapka.deviantart.com
zUy Wanciak xDD

Archiwum: HOTD - Moje przeznaczenie.... [Gold Fire]

26 lutego 2009

*podeszła do nich*
Krótko mówiąc, byłam pewna że jestm dorosła, polowałam już, itd, więc czemuby uważać inaczej?
Lecz...
Dziś rano jakiś wielki płonący lis do mnie podszedł.
Nie wiedziałam o co mu kurna łazi, ale kazał mi za sobą iść.
Było w nim coś takiego, że niedało się mu nie ufać.
Pobiegłam za nim, a on zaczął mówić.
-Witaj Gold Fire.
spojrzałam na niego i wybuchłam
- Z kąd znasz moje imie? kim jesteś?  gdzie idziemy? czemu...
Zatkał mi buzie łapą i zmrużył oczy
-Twoja matka miała racje, straszna z Ciebie gaduła, nic nie mów prosze, tylko słuchaj
Miałam jeszcze 100 innych pytań, ale siedziałam cicho, a ten zaczął gadać.
- Jak wiesz, robisz się dorosła, NIC NIE MÓW
krzyknął prawie widząc jak biore wdech by zasypać go pytaniami
-słuchaj, masz swoją życiową misje, to stado. Twoim zadaniem jest bronić go, gdy ono upadne, ty zdechniesz. Wolno Ci dołączyć do tylko jednego stada oprócz tego, mieć tylko jednego partnera, z którym będziesz mogła mieć młode, jeśli się z nim rozejdziesz, z żadnym innym nie będziesz miała potomstwa. Dzieci muszą tu zostać.
- Ale... czemu kurna?! ja chce dołączać do masy stad, chce żeby mnie znali , chce
ponownie zatkał mi pysk łapą
- Jeśli będziesz dołączać do innych stad, zaniechasz to. Jeśli chcesz żeby Cie znali, to zaproś ich tu.
Zrobiłam duże oczy i nagle...
Się obudziłam.
Odetchnełam z ulgą, że to nie była prawda, kiedy nagle usłyszałam głos... Pamiętaj.
kiedy chciałam jak zwykle pobiec do rzeki się wykąpać, skakałam z jakąś dziwną gracją... kiedy chciałam wskoczyć do wody ta wydała się strasznie zimna...
Ale...
zobaczyłam się.
 Wyglądam tak
Zaczęłam się przeglądać, i robić miny, kiedy nagle coś wyskoczyło z wody i usiadło mi na nosie
-Czego?
Zapytałam robiąc zeza.
Żaba z myszą na grzbiecie wskoczyły zpowrotem do wody
Żabka zostawiła mysz na ziemi, wskoczyła na drzewo i zaczeła mi się przyglądać.
Mysia staneła na dwóch łapkach, zaczeła mnie przeprasdzać i w końcu zapytała, czy nie zaopiekowałabym się nią i żabką, bo ich poprzedni właściciel właśnie został zjedzony.
Lekko zszokowana odpowiedziałam że bardzo chętnie, i teraz pytam Was kochani, moje stadko, czy przyjmiecie mnie, Swin (myszke) i Creme (żabkę) jako członków stada?

Portret Swin
Portret Creme
Mój portret ;P
od Jocarr'y :D


۞GF۞ Gold Fire

Szukaj na tym blogu